23 miesiąc życia dziecka.
Drugie urodziny już tuż, za rogiem. Weszliśmy w bardzo przyjemny 23 miesiąc życia dziecka. Przynajmniej w porównaniu z ostatnim, jest zdecydowanie milej.
Poruszam się.
Wciąż biega częściej niż chodzi, a wspina się głównie po to, aby zeskoczyć. Dramat. I morze siniaków. Opieka społeczna miałaby z czego robić obdukcję…
Mówię.
Muszę przyznać, że bardzo ładnie rozwija się u niego mowa. Co prawda powoli i wciąż raczej pojedyncze wyrazy niż zdania, ale codziennie mamy coś nowego. I tak do dotychczasowego zasobu słów dołączyły skomplikowane „DRZWI”, przy których się prawie cały zapluje. „KREM” bez „r”. „DACH”, „OK(n)O”, „PISIU” [wbrew pozorom chodzi o picie], „LISTEK”, „BIDA” [woda], „BADA” [lampa?!], „PICA” [pizza], „MIMI” [misiu] i najważniejsze: „KAJA” [tzn. KAWA]. I już czyta!
Śpię.
Trochę to trwało, ale pod kątem spania Żabek znowu się poprawił. Śpi do ok 8. W nocy przestał się budzić. Chodzi spać między 19, a 20. Coraz częściej zasypia bez naszej obecności w pokoju. I coraz częściej udaje się zorganizować popołudniową drzemkę – bez awantur. No, chyba, że jest u babci – tam nie ma czasu na spanie!
Bawię się.
Książeczki odeszły do lamusa. Teraz liczy się budowanie! Klocki znowu stanęły na piedestale. Poza tym coraz większe zainteresowanie wykazuję zabawą samochodami. I piłką! Ale idzie w stronę koszykówki, nie piłki nożnej. Potrafi się bawić samodzielnie, ale zdecydowanie wciąż woli mieć towarzystwo w postaci mamy lub taty.
Narzekam.
Oczywiście wciąż potrafi dać mi ostro w kość, ale zauważyłam spadek marudzenia-dla-samego-marudzenia. Widzę, że większość problemów jest spowodowane tym, że on tak bardzo chciałby powiedzieć mi o co chodzi, a nie potrafi jeszcze. A ja nie rozumiem. I frustracja gotowa. Poza tym oczywiście bunt dwulatka wciąż kwitnie.
Śmieję się!
Głośno i rozkosznie. Znowu często. Zwłaszcza podczas wieczornej głupawki przed snem, kiedy tata sprawdza, czy przypadkiem nie ma „wody w kolanach”…
Dolegliwości.
W tym miesiącu tylko matkę dopadły. Angina. Dwa razy, żeby nie było za łatwo… A! I wyobraźcie sobie, że wyrżnęła się jedna z piątek! Ale to Żabkowi.
PODSUMOWUJĄC:
Waga: ok 15kg
Rozmiar ubrań: 98-104
Rozmiar buta: 24
Ilość przesypianych godzin w ciągu doby: 12h-14h
Ilość zębów: 17
- 16 November 2015
- 10 komentarzy
- 23 miesiąc, dziecko, rozwój