37 – 40 tydzień ciąży.
Nadszedł OSTATNI – 9 miesiąc ciąży. Dziecko może się urodzić w każdej chwili w tym czasie, ciąża została „donoszona„. Ufff… Od samego początku 38 tygodnia z niecierpliwością oczekuję rozwiązania!
To, że w 8 miesiącu pisałam, że jest ciężko – to NIC! Teraz dopiero jest :) Ale chyba zdążyłam się już trochę z tym oswoić i łatwiej pozwalam sobie po prostu na odpuszczenie pewnych spraw i na odpoczynek. Nie ma mowy o wysypianiu się, bo toaleta to raz, ból to dwa, a bezsenność to trzy. Stresuje mnie fakt, że poród może się zacząć w każdej chwili…
Co się w tym czasie dzieje?
Podobno może się zaostrzyć potrzeba „wicia gniazda”. Jednak ja w moim stanie nie wyobrażam sobie wicia czegokolwiek :) Dziecko jest w pełni ukształtowane, coraz mniej ruchliwe (ma coraz mniej miejsca), a ja myślę, że pęknę. Moi najbliżsi odbierają telefon po jednym sygnale, nawet jeśli nie mogą, a zamiast halo słyszę „rodzisz?” :) Otaczają mnie mieszane uczucia – zniecierpliwienia (bo mam już dość ciąży) i strachu (bo nie wiem czego się spodziewać), a także ekscytacji (bo zaraz zaczynam nową przygodę) i zmęczenia (tymi wszystkimi odczuciami).
Dolegliwości.
W 37 – 40 tygodniu mogą występować:
- ból kręgosłupa
- rwa kulszowa
- zaparcia
- zgaga
- obrzęki
Komentarz od specjalisty:
MOJE PODSUMOWANIE:
WAGA: +14 kg (3 kg na plusie w ciągu ostatniego miesiąca)
DOLEGLIWOŚCI: zgaga, ból w krzyżu, ból spojenia, zatkany nos, zaparcia.
ZACHCIANKI: wszystko, co przyspieszyłoby poród ;)
DZIECKO: w 40 tygodniu waży ok 3800 gram.
POWSPOMINAJMY:
Please check your feed, the data was entered incorrectly.- 4 December 2017
- 3 komentarze
- ciąża, III trymestr, matka