4 miesiąc to dla nas szczęśliwy czas przespanych nocy! Mamy dużo szczęścia i dzieci – z natury najwyraźniej – śpiochy. Poza tym Żabcia robi się coraz bardziej kontaktowa, a jak chichocze to poprawia humor całej rodzinie!

Poza tym, w dniu, w którym Żabcia skończyła 4 miesiące, czyli 8 kwietnia 2018, została ochrzczona. Było to dla nas bardzo ważne wydarzenie, które dzięki pomocy Magdy z Babyshower Trójmiasto przebiegło tak, jak to sobie wymarzyliśmy. Ale szczegóły już wkrótce :)

Czwarty miesiąc to czas…

Kiedy dzieci zazwyczaj unoszą głowę o 90 stopni, leżąc na brzuchu. Śmieją się głośno, a trzymane pionowo mogą już mocno trzymać głowę. Zaczynają wyciągać ręce po zabawki i je chwytają. Niektóre dzieci potrafią już przewrócić się z brzuszka na plecy lub odwrotnie – nasza Żabcia ani nawet myśli, żeby coś takiego uczynić, za to pięknie gaworzy!

Żabkowi w tym czasie rozszerzałam już dietę – kiedyś to były zupełnie inne zalecenia (zobacz >>TUTAJ<<). Teraz nie zaleca się rozszerzania diety dzieciom przed 6 miesiącem – niezależnie od tego jak są karmione. Więc póki co nie rozszerzam – chociaż Żabkowi to nie zaszkodziło, ale z niego to był kawał 8 kilowego chłopa, miał większe zapotrzebowania żywieniowe ;)

Poza tym Żabcia bardzo się interesuje tym co ją otacza, chętnie obserwuje świat za oknem, swojego brata w zabawie i chce by z nią gadano. Jest naprawdę spokojnym dzieckiem, bardzo dużo się uśmiecha i śmieje, ale ewidentnie męczy ją ząbkowanie…

Podsumowanie:

Waga Matki: +2 kg ciążowe do zrzucenia (ale wróciłam na siłkę!)

Waga Żabci: 5,95 kg (waga startowa: 3,88 kg)

Noszony rozmiar: 62/68 (wzrost: 64 cm; wzrost startowy: 53 cm)

Karmienie: mm. Ostatnie karmienie ok 20:00 i ok 5-6.

Sen: Zasypia samodzielnie, wciąż w otulaczu i często ze smoczkiem. Zazwyczaj ma 3 drzemki w ciągu dnia trwające od 40 minut do 2,5 godziny.

Umiejętności: Uśmiecha się i chichocze, grucha i zaczyna chwytać zabawki, po czym próbuje oczywiście wsadzić je do paszczy. Potrafi długo trzymać głowę leżąc na brzuchu i jak jest trzymana w pionie.

Dolegliwości: Wzmożone napięcie mięśniowe w trakcie rehabilitacji, naczyniak zanika, szykujemy się już na zęby… Poza tym jest w skoku rozwojowym i czasami tak strasznie jęczy… ;)