#TOP7: cechy idealnego dziecka.
Wybierając swojego partnera pewnie każdy z nas miał w głowie pewne cechy, którymi powinien się odznaczać. Ja chciałam, żeby mój przyszły Szanowny Małżonek był inteligentny, zapewniał mi poczucie bezpieczeństwa, kochał najbardziej na świecie no i oczywiście, żeby był przystojny!
I wiecie co? Udało się! Ale dzieci to my sobie nie wybieramy. Natomiast jak myślę sobie, jak wyglądałoby „idealne dziecko” to właśnie takie cechy idealnego dziecka przychodzą mi do głowy…
#1. Jest śpiochem.
To po pierwsze i najważniejsze. Chodzi spać wczesnym wieczorem i śpi nieprzerwanie nawet do 10. Oczywiście zasypia samodzielnie i w ciągu paru sekund. A potem w ciągu dnia z radością robi sobie drzemkę. Albo dwie.
#2. Nie grymasi przy jedzeniu.
Doskonale wie, że cukier szkodzi. Dlatego dobrowolnie rezygnuje z wszelkich słodyczy. Chleb spożywa jedynie razowy, jogurt tylko naturalny, a mąkę – jeśli już, to orkiszową. Oczywiście je pięć posiłków dziennie, w tym 5 porcji owoców i warzyw. Uwielbia brokuły i szpinak. Zawsze zjada całe porcje. I pije tylko i wyłącznie wodę. Niegazowaną.
#3. Nie marudzi przy ubieraniu.
Wystarczy, że powiesz, że wychodzicie, to momentalnie chwyta buty i kurtkę i jest gotowy do ubierania. Czapka, szalik i rękawiczki nigdy nie stanowią żadnego problemu.
#4. Nie uzależnia się.
Ani od smoczka, ani od ssania kciuka, ani od bujania, ani od mleka, ani od cycka. Doskonale wie, kiedy powinno zrezygnować z każdej z tych rzeczy – zanim rozwinie się próchnica! Zresztą, jaka próchnica, od pierwszego zęba z radością i bardzo dokładnie myje zęby!
#5. Korzysta z toalety.
Bo rozumie ile się wydaje miesięcznie na te nieszczęsne pieluszki. W związku z tym, gdy tylko zaczyna samodzielnie chodzić, pierwsze kroki stawia w kierunku nocnika. A chwilę później już korzysta z toalety. I po wszystkim spuszcza deskę klozetową oraz oczywiście dokładnie myje ręce!
#6. Jest samodzielne.
Nie musisz pomagać ani w ubieraniu, ani w jedzeniu – doskonale włada wszelkimi sztućcami, a ciuchy potrafi dobrać kolorystycznie lepiej niż nie jedna blogerka modowa.
#7. Jest grzeczne.
Nie krzyczy. Nie rzuca się na ziemię na środku ulicy. Nie wyje w sklepie jak nie kupisz żelek. Mówi 'proszę’, 'dziękuję’, 'przepraszam’. Wykonuje wszystkie polecenia od razu, bez konieczności powtarzania i proszenia.
Podsumowując:
Zrobiło się nudno, prawda? Na co byśmy narzekali jakbyśmy mieli idealne dzieci?! A jakie wyrzuty sumienia mielibyśmy będąc nie-idealnymi rodzicami dla idealnego dziecka?!
Pamiętajmy poniższy cytat i docenimy to, że nasze dziecko czasami (często) idealne nie jest. Za to ma poczucie bezpieczeństwa, ufa nam i kocha najbardziej na świecie (póki co).
D.J.Siegel, T.P.Bryson 'Grzeczne dziecko. Poradnik dla mądrych rodziców'
- 4 November 2015
- 8 komentarzy
- #top7, dziecko