Jak dbam o skórę moich dzieci?
Każda mama wie, jak ważne jest dbanie o odpowiednią pielęgnację skóry naszych dzieci. I nie tylko niemowląt, ale również starszaków. Jednak skóra jednych i drugich bardzo się od siebie różni, dlatego również kosmetyki powinny być odpowiednio dostosowane do wieku i rodzaju skóry.
Nie miałam problemu z wyborem kosmetyków dla moich Żabek. Już pewnie większość z Was wie, że jestem miłośniczką naszej Polskiej marki Oillan, która ma produkty bardzo dobrej jakości. Służyła mi zarówno linia Oillan Mama, którą stosowałam w ciąży (a moje wrażenia możesz przeczytać >>TUTAJ<<), jak i Oillan Active, którą stosowałam podczas problemów alergicznych z moją skórą.
Skóra niemowlaka – najczęstsze problemy.
- Pieluszkowe Zapalenie Skóry, czyli inaczej odparzenia – wrażliwa skóra niemowlaka, po zbyt długim przebywaniu w mokrej pieluszce, bardzo łatwo się odparza, powodując dyskomfort, mający wpływ na zachowanie i sen dziecka. Najlepiej stosować kremy PRZECIW odparzeniom, żeby zapobiegać odparzeniom, a kremy NA odparzenia stosować dopiero w ostateczności.
- Łuszcząca się skóra – kiedyś byłam przekonana, że skóra niemowlęcia jest gładziutka, więc się nieźle zdziwiłam po pierwszym porodzie, jak Żabek praktycznie zrzucił z siebie pierwszą warstwę skóry. U Żabci byłam już na to gotowa. W tym czasie skóra wymaga wyjątkowego nawilżenia i w okolicach 2 miesiąca problem złażącej płatami skóry powinien się skończyć.
- Trądzik niemowlęcy – pojawia się najczęściej na buzi pod postacią białych lub czerwonych krostek. Powodowane przez hormony, nie powinny nikogo martwić.
- Kontaktowe Zapalenie Skóry – zaczerwienienia lub grudki świadczące o nadwrażliwości na jakiś skład kosmetyków czy proszku, pojawiające się po styczności z alergenem.
- AZS, czyli Atopowe Zapalenie Skóry – to szorstkie, swędzące i czerwone zmiany na skórze. Może ono świadczyć o alergii – głównie pokarmowej czy wziewnej. Wymaga stosowania specjalnych, mocno nawilżających kosmetyków.
- Ciemieniucha – Jest efektem przetłuszczania się skóry głowy dziecka i tworzy na niej swojego rodzaju skorupę, przypominającą łuski. U Żabka dopadła nas dopiero w wieku przedszkolnym, ale i tym razem rozprawiam się z nią tak samo jak wtedy. A jak? Przeczytaj >>TUTAJ<< :)
Mój wybór – Oillan Baby
Żabcia, jak każde niemowlę, ma bardzo delikatną skórę, dlatego wybierając kosmetyki dla niej kierowałam się głównie składem. Oillan Baby jest linią „hipoalergiczną, która nie zawiera silikonów, syntetycznych konserwantów, alkoholu, glikolu propylenowego, oleju mineralnego i substancji ropopochodnych, SLES/SLS, substancji barwiących i zapachowych”. Czyli wszystkie kosmetyki zawierają składniki pochodzenia naturalnego (wyjątek stanowi krem na ciemieniuchę, który ma trochę inne zadanie niż codzienna pielęgnacja). Ponadto kosmetyki mają naprawdę przyzwoitą cenę, w porównaniu do innych kosmetyków mających równie dobry skład.
Do pupy – Krem przeciw odparzeniom.
Żabcia odparzonej pupy jeszcze nie miała, więc to mówi samo za siebie :) Krem jest dodatkowo bardzo wydajny i nie ma drażniącego zapachu.
Na buzię – Krem pielęgnacyjny do twarzy i ciała
Łatwo się rozprowadza i wchłania, nie pachnie i nawilża na długi czas.
Do kąpieli – 3w1 Szampon, żel do kąpieli i pod prysznic
Ładnie się rozprowadza, jest delikatny i nie podrażnia skóry.
Po kąpieli – Mleczko nawilżające
Świetnie się wchłania i dobrze nawilża, nie podrażnia i łagodzi zaczerwienienia.
Skóra starszaka – najczęstsze problemy
I chociaż skóra w wieku przedszkolnym nie jest tak delikatna jak u niemowląt, to jednak starszak może mieć takie same problemy jak niemowlę. Tak jak już wspominałam, Żabek miał ciemieniuchę dopiero w wieku przedszkolnym. Wiele dzieci walczy z AZS, nie są im obce potówki, odparzenia, czy trądzik. Ale ponieważ mimo takich samych problemów, skóra jest inna, to również kosmetyki przeznaczone dla starszych dzieci powinny mieć inny skład. Wciąż jednak powinny to być kosmetyki jak najbardziej naturalne, pozbawione między innymi parabenów, alkoholu, pochodnych ropy naftowej, syntetycznych konserwantów, barwników i tym podobnych.
Mój wybór – Oillan Junior – nowość!
Żabek sam mówi, że jest już dużym chłopcem, więc linia „Baby” już nie dla niego! :) Szukałam rozwiązania, które będzie odpowiednie właśnie dla dziecka w wieku przedszkolnym i na moje szczęście Oillan wypuścił całkiem nową serię emolientów, przeznaczonych właśnie dla Juniorów. I tutaj cena również nie powala na kolana, co jest kolejnym plusem tej serii.
Do kąpieli – Żel do mycia ciała i włosów.
Porządnie się pieni, a to Żabek ceni najbardziej! Poza tym jest bardzo delikatny i nie szczypie w oczy. A włosy po umyciu są puszyste i lśniące!
Po kąpieli – Emulsja do ciała.
Żabek ma suchą i wrażliwą skórę, po zastosowaniu emulsji jest odpowiednio nawilżona, a zaczerwienienia znikają. Ponadto jest bardzo wydajna, co jest dość istotne przy takim dużym chłopcu do wysmarowania. :)
Na co dzień – Krem do twarzy i ciała.
Łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania, widocznie łagodzi podrażnienia.
Na każdym etapie życia, nasza skóra wymaga innej opieki, dlatego wybieram inne kosmetyki do pielęgnacji niemowlęcia, a inne dla Juniora. Jestem wierna marce, która w moim mniemaniu jest wartościowa i sprawdza się zarówno w pielęgnacji skóry mojej jak i moich dzieci. I mogę ją szczerze polecać, co niniejszym czynię. :)
Artykuł powstał przy współpracy z marką Oillan, po pozytywnym przetestowaniu produktów.
Please check your feed, the data was entered incorrectly.- 1 March 2018
- No Comments
- dziecko, pielęgnacja, polecam