Duże łóżko dla dziecka, czyli kolejna przeprowadzka.
Przyszedł moment na podjęcie poważnej decyzji o przeprowadzce Żabka z łóżeczka do dużego, „dorosłego” łóżka. A przecież dopiero co dziecko wyprowadziło się z pokoju! Nie wiem, kiedy minął ten rok…
Po czym poznałam, że Żabek jest gotowy do zmiany łóżka?
- Łóżeczko mierzy 120 cm długości. Żabek prawie 100 cm. Jakby nie patrzeć nie zostało mu za dużo miejsca…
- Za każdym razem, gdy zostawał odłożony do łóżeczka wykazywał niezadowolenie.
- Spał niespokojnie.
- Budził się z płaczem.
Jakie łóżko wybrać?
Żabek odziedziczył łóżko po Mamusi. Długie na prawie 2 metry, więc powinno wystarczyć na parę lat… Oczywiście wymagało małej modyfikacji, czyli barierki. Gotową barierkę ochronną można kupić w IKEA. Jednak my nie poszliśmy „na łatwiznę” – Szanowny Małżonek przygotował barierkę ze starego blatu i samodzielnie przykręcił. A nawet w sumie dwie barierki, jedna od strony głowy o długości 90 cm, następnie 60 cm przerwy na mój tyłek i kolejna barierka „u stóp”. Wydawałoby się, że metrowe dziecko nie zleci przez 60 cm otwór. A jednak… raz się zdarzyło. Więc, na wszelki wypadek, jeśli łóżko jest wysokie, warto zabezpieczyć podłogę, żeby upadek w razie czego nie był zbyt bolesny…
Natomiast, jeśli szukacie nowego łóżka, to duży wybór przepięknych łóżek-domków (znajdujących się blisko ziemi, więc upadki nie straszne!) znajdziecie tutaj ➡️ łóżka domki od Filo-Shop.pl ⬇️
Co oprócz łóżka?
Do tej pory Żabek spał w śpiworku i miałam cudowną pewność, że jest okryty całą noc. Wraz z nowym łóżkiem musiałam schować śpiworki do szafy i zakupić kołderkę. Śpiworek ograniczający ruchy jest zbyt niebezpieczny na dużym, wysokim łóżku, z którego można wyjść. Kupiłam więc zielone (żabie) prześcieradło i pościel w paseczki (również zielono-żabie) oraz obowiązkowo wodoodporny ochraniacz na materac.
Pierwsza noc.
Nie był zachwycony. Zdecydowanie za dużo nowości. Nie dość, że łóżko, to jeszcze kołderka. Zmiana przemeblowania w pokoju. I utrzymujące się problemy z zasypianiem po odrzuceniu smoczka. Zajęło trochę czasu, zanim zasnął. On wstawał, ja go kładłam. Popłakiwał – zapewniałam, że wszystko jest w porządku. W ciągu godziny spał jak zabity.
Zaskoczenie z rana.
Ponieważ śpiąc w łóżeczku, zaraz po obudzeniu albo płakał, albo krzyczał, byłam pewna, że jego pobudkę usłyszę w niani elektronicznej… A ten mały cwaniak, po przebudzeniu, cichutko jak mała myszka wydostał się z łóżka, otworzył drzwi, wdrapał po schodach i zadowolony przyszedł po nas do sypialni… Szanowny Małżonek prawie zawału dostał, zastanawiając się, kto wchodzi do naszej sypialni z samego rana!
O czym należy pamiętać?
-
Zaufaj instynktowi – nie ma określonego wieku dla tego typu przedsięwzięć. Jak do wszystkiego, tak i do tego, każde dziecko dojrzewa we własnym tempie – niektóre w wieku roku, inne w wieku 3 lat.
-
Pamiętaj o zabezpieczeniach. Dzieci są z gumy, ale spadając się budzą – a nie o to nam chodzi.
-
Nastaw się na to, że taka zmiana, będzie wymagała od Ciebie wykazania się mega-cierpliwością.
-
To może być nie tylko zmiana łóżka, ale również zmiana całego planu dnia.
-
Popracuj nie tylko nad samym łóżkiem, ale również nad otoczeniem, aby było przyjazne spaniu.
Duże łóżko dla dziecka – PLUSY (w przypadku Żabka):
- Nie płacze ani zasypiając, ani budząc się.
- Wygodniej się go kładzie.
- Powróciła popołudniowa drzemka (w krótszym wymiarze, ale zawsze!).
Duże łóżko dla dziecka – MINUSY (w przypadku Żabka):
- Codziennie budzi się o godzinie 7:00 (wcześniej potrafił spać nawet do 10:00) i przychodzi do naszej sypialni. Ale nie po to, aby spać dalej…
- Pomimo zabezpieczeń, wciąż jest ryzyko, że spadnie.
- Rozkopuje kołdrę.
Jestem zadowolona z tej zmiany, ponieważ widzę poprawę w jakości snu Żabka. Chociaż mam szczerą nadzieję, że z czasem postanowi jednak rano spać chociaż trochę dłużej, bo dla mnie – z natury sowy – wstawanie jak skowronek skoro świt nie jest idealnym rozpoczęciem dnia…
Please check your feed, the data was entered incorrectly.
- 7 August 2015
- 18 komentarzy
- dziecko, gadżety, sen