Jak odpieluchować dziecko – nasza droga do sukcesu.
Nie taki diabeł straszny, jak się okazało. Żabek bardzo mnie zaskoczył swoją dojrzałością w temacie odpieluchowania. Aż matce głupio, że tak w dziecko nie wierzyła. Były 3 trudne dni, ale dzięki doskonałej współpracy, wspólnie osiągnęliśmy sukces!
JAK ODPIELUCHOWAĆ DZIECKO?
Potrzebujesz:
- Kilka par tanich majtek – na tyle tanich, żeby można było w przypadku kupki potraktować je jednorazowo.
- Nocnik i/lub nakładka na toaletę.
- Mokre chusteczki.
- Paczkę m&m’s.
- Mopa.
- Dużą dozę cierpliwości.
Zasady:
- Nagroda należy się tylko za pełen nocnik (toaletę) – nie ma nagród pocieszenia.
- Nagrodą jest m&m’s sztuk jeden (no, za kupkę mogą być dwa), nie więcej – nie chcemy cukrzycy.
- W razie „wpadki” nie denerwujemy się. Nic się nie stało, może uda się następnym razem.
- Nie zniechęcamy się przez co najmniej tydzień.
- Tak, po całym dniu Ty również zasługujesz na nagrodę – możesz podjeść parę m&m’sów. I zapić je winem.
Co może Cię zaskoczyć?
- Dojrzałość dziecka – może być równie dojrzałe jak i niedojrzałe do tego kroku.
- Kupa – w nocniku jest trochę mniej „przyjemna” niż ta w pieluszce.
- Ilość ubrań na zmianę, jakie zaczniesz nosić ze sobą w torebce przerośnie Twoje oczekiwania.
- W przypadku chłopców sprawa jest trochę bardziej skomplikowana i trzeba uważać, by wszystko leżało jak należy…
- Nocnik może mieć znaczenie. Jeśli ma mobilną wkładkę (jak >>ten<< z IKEA), to może ona się przyklejać do małej pupy, denerwując przy wstawaniu.
- Przydatny okazuje się nawilżany papier toaletowy.
Pierwsze 3 dni…
Popołudniu, po drzemce, zdjęliśmy pieluszkę, przeprowadziliśmy poważną rozmowę o tym, że Żabek jest już dużym chłopcem („nie, ja jestem malutki!”), że teraz pieluszka będzie przez pewien czas tylko do spania, że jak chce siusiu lub kupkę to mówi i siada na nocniczek, że będzie super i za każde siusiu będzie jedna czekoladka (m&m), a za kupkę dwie.
Następnie usiedliśmy na nocniczku i przeczytaliśmy książeczkę o Bolku (która wciąż mnie bardzo bawi – szczegóły >>tutaj<<). Potem jeszcze inną książeczkę. I jeszcze jedną. Następnie zaproponowałam, aby napił się soczku. Podziałało! Zaczął siusiać, trochę się wystraszył – ale uspokoił się jak tylko zobaczył, jak mama bardzo się cieszy. Była wręcz EU-FO-RIA! Buziaki, ściskanie i brawa! Informacja jaka mama jest dumna i czekoladka (tylko jedna!). Wspólnie wylaliśmy zawartość do toalety, zrobiliśmy „papa siusiu”, spuściliśmy wodę i umyliśmy ręce.
Od tego momentu mogę mówić o sukcesie w 50%. Regularnie pytaliśmy czy chce siusiu, odpowiedź była zazwyczaj negatywna. Jak zapominał się w zabawie to były „wpadki”. Nie robiliśmy z tego wielkiego halo, ale tłumaczyliśmy, że takie przebieranie trwa dłużej niż przerwanie zabawy na chwilę.
SUKCES!
Po 3 dniach rodzice zaczęli świrować. Widać było, że Żabek zaczyna stresować się ciągłymi pytaniami „a chcesz?” „a może zrobisz?” „a usiądź na chwilę” „ale na pewno?”. Na szczęście opanowali się w porę i postanowili zaufać swojemu dziecku. Pytania ograniczyli do minimum, co jakiś czas jedynie powtarzali: „jak będziesz chciał, to powiesz, dobra?”. I zamiast gadać – OBSERWOWALI. Jak się dziecko „wzdrygnęło” lub „zawiesiło” to pytali. I wtedy to miało sens. Żabek zaczął z pełną świadomością przerywać zabawę i wołać, że chce siusiu.
Po 6 dniach schowałam nocniki i przestawiliśmy się na nakładkę. Jak wiecie, Żabek jest wysoki, więc ta opcja jest wygodniejsza zarówno dla niego jak i dla nas.
PODSUMOWUJĄC – Jak odpieluchować dziecko?
Pamiętajcie, że dzieci są różne. Ja miałam naprawdę dużo szczęścia, że poszło nam tak szybko i bezboleśnie. A mimo to łapałam się na tym, że zaczynam świrować. Bardzo ważne jest podejście do tematu ze spokojem, żeby dziecka nie zniechęcić. Prawda jest taka, że prędzej czy później każde dziecko skutecznie pożegna pieluszki.
Jeśli macie swoje sprawdzone sposoby na to jak odpieluchować dziecko to koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach!
Please check your feed, the data was entered incorrectly.- 14 July 2016
- 103 komentarze
- dziecko, porady, rozwój