By 

#TOP7: najlepsze seriale.


Kocham dobre seriale! Mam coraz mniej czasu na rozrywkę tego typu, ale łudzę się, że przynajmniej na starość – jak nie będę miała nic ciekawego do roboty, to obejrzę te najlepsze seriale jeszcze raz, a te których nie zdążyłam to będę nadrabiać na emeryturze.

Natomiast muszę przyznać, że seriale i filmy ratowały mnie pod koniec ciąży. Poprawiały mi nastrój, gdy leżałam jak kłoda i nie mogłam się ruszyć. Doprowadzały moje hormony do szaleństwa – płakałam na komediach, dramatach, thrillerach, horrorach, a nawet kreskówkach. Towarzyszyły, gdy nie mogłam spać z powodu zgagi. Dzięki temu, że mogłam je spauzować, kilkanaście wizyt w toalecie w ciągu jednego odcinka, nie stanowiło problemu.

Pragnę się podzielić z Wami moimi topowymi serialami i ciekawa jestem tego, co Wy byście mogli mi polecić. Na emeryturę. Lub kolejną ciążę…

  1. Przyjaciele – „Friends”
    Kultowy kult. Jeśli ktoś z jakiegoś powodu jeszcze nie miał tej przyjemności – to najwyższy czas, aby nadrobić! Wszystkie sezony mogą zapewnić tygodnie fantastycznej rozrywki. I nie ważne, że nie w HD, bohaterowie ubierają się jak za czasów głębokiej komuny, a telefony mają kable. Świetny humor i ponadczasowe dylematy, działają jak lekarstwo na każdą chandrę.
  2. Gotowe na wszystko – „Desperate Housewives”
    Serial, w którym główną rolę grają „kury domowe”, nie mógł nie przypaść mi do gustu. Zwłaszcza, że owe „kury domowe” charakteryzują się przebiegłością, sprytem, często złośliwością – ale ostatecznie zawsze silną przyjaźnią. Przygody delikatnie wykraczające poza ramy realności – zwłaszcza z każdym kolejnym sezonem.  Ale zapewniające wyjątkową rozrywkę.
  3. Chirurdzy – „Greys Anatomy”
    Dużo czasu minęło, zanim przekonałam się do Chirurgów – i od razu się w tym serialu zakochałam. Troszkę drażniła mnie główna postać, ale wszystko razem wzięte do kupy daje efekt świetnie przedstawionych ludzkich perypetii (jak zwykle z każdym sezonem coraz bardziej absurdalnych). Ale jak w końcowych sezonach zaczynają dołączać dzieci – to ja już jestem w pełni usatysfakcjonowana – zwłaszcza, że i tamte dzieci nie dają spać rodzicom.
  4. Dr. House – „House M.D.”
    Muszę przyznać delikatne zamiłowanie to serialów o tematyce medycznej (jak na hipochondryka przystało). House urzekł mnie niczym innym jak: ironią, sarkazmem i bezczelnością. Oczywiście chyba jak każdy widz, po kilku sezonach byłam już pewna, że grozi mi toczeń.
  5. Magia kłamstwa – „Lie to me”
    Główna postać podobna do House’a – tylko nie kuleje. Interesująca tematyka, pokazująca kłamstwo w totalnie nowej odsłonie, tym samym niesłychanie wciągająca w przedstawione wątki.
  6. Sex w wielkim mieście – „Sex and the city”
    Kolejny kultowy kult, aczkolwiek trochę bardziej mnie bawił jak byłam singielką. Nie zmienia to faktu, że z chęcią do niego wracam i na chandrę oraz rozszalałe hormony jest naprawdę świetny.
  7. Teoria wielkiego podrywu – „The big bang theory”
    Ach… ten serial kojarzy mi się z moim Szanownym Małżonkiem… Jak jeszcze był Szanownym Chłopakiem… Więc trudno, żebym nie miała do niego słabości. Poza tym fantastyczna rozrywka. I naprawdę, Sheldon zawsze potrafi mnie odstresować.

Poza powyższymi również moją uwagę przykuły:

  • Dexter – „Dexter”
  • Dolina Krzemowa – „Silicon Valley”
  • Jak poznałem waszą matkę – „How I met your mother”
  • Jess i chłopaki – „New girl”
  • Pokojówki z Beverly Hills – „Devious Maids”
  • Zagubieni – „Lost”
  • Słodkie kłamstewka – „Pretty Little Liars”

 Please check your feed, the data was entered incorrectly.

Print Friendly, PDF & Email

YOU MIGHT ALSO LIKE

Pożegnanie z blogiem.
December 31, 2018
Mój alfabet macierzyństwa.
December 28, 2018
Jak osiągnąć sukces w macierzyństwie.
November 29, 2018
Moje macierzyńskie „pierwsze razy” (do lat 5), które zapamiętam do końca życia.
November 20, 2018
Do czego tęsknię, ja-matka.
November 15, 2018
Porzuć czerń, Matko!
October 25, 2018
Moja dieta po porodzie. #MATKAWRACADOFORMY
October 16, 2018
Nie będę reklamą macierzyństwa.
October 02, 2018
#TOP7: Rzeczy, które uwielbiam!
September 25, 2018