Podsumowanie roku 2016
W 2015 roku nie robiłam postanowień noworocznych (sprawdź >>tutaj<<). I słusznie – jak było widać. W zeszłym, czyli 2016 roku również sobie darowałam postanowienia, bo jak widać nie jestem w nich najlepsza… Zamiast tego robię podsumowanie tego co było, z wyjawieniem paru planów na to co będzie.
To nie był najlepszy rok. Trochę miotałam się sama ze sobą, nie wiedząc czy lepiej będzie jeśli wrócę do pracy na etacie, czy dalej skupiać się na własnej firmie. Ostatecznie postawiłam jeszcze na siebie, zobaczymy co z tego wyniknie w tym roku.
Pod kątem macierzyństwa, również nie było najłatwiej. Na ten właśnie rok przypadł mi bunt 2-latka i 3-latka, a także odpieluchowanie! Więc trochę frustracji było. Ale również miały miejsce bardzo pozytywne wydarzenia: Żabek dostał się do nowego przedszkola, na którym mi bardzo zależało, zaczął gadać jak najęty i potrafi być mega słodziakiem. Razem przeszliśmy >>bostonkę<<, od jesieni walczymy z nawracającymi infekcjami i ciągłym katarem. Dzięki niemu przypomniałam sobie jaką frajdą może być zabawa lego i jak bardzo nie lubię ścigać się autkami..
Poza tym, trochę statystyk:
- Blog w całym roku odnotował 615 611 odsłon.
- Profil na Facebook’u zebrał prawie 25 000 fanów.
- Instagram niecałe 1 300 obserwatorów.
- Fraza najczęściej prowadząca do mojego bloga to: „skok rozwojowy„.
- Najbardziej kontrowersyjny wpis tego roku to z pewnością moje wyznanie: dlaczego nie karmiłam piersią.
- 3 najczęściej odwiedzane wpisy:
1. o skokach rozwojowych
2. o samodzielnym zasypianiu
3. plan dnia niemowlaka - Raz wystąpiłam w telewizji śniadaniowej. 4 razy w Radio Gdańsk. Pojawiłam się w paru gazetach i raz wystąpiłam w roli prelegenta. Z tego powodu podobno jeszcze woda sodowa nie uderzyła mi do głowy… Ale muszę przyznać, że były to bardzo miłe doświadczenia!
- Najczęściej zadawanym mi pytaniem w tym roku, było oczywiście: „kiedy drugie dziecko!” (jeszcze nie mam dla Was odpowiedzi na to pytanie…😜)
- Mój ulubiony wpis to niezmiennie Matka Polka hejtem zionąca. W 2016 roku odnotowałam mniej hejtu, niż w roku 2015, ale też mniej się przejmuję i blokuję wszystko co choćby delikatnie ocierało się o hejt, dla własnego i Waszego świętego spokoju.
Plany na 2017:
Chciałabym poruszyć trochę więcej tematów związanych z rozwojem dzieci. Zwłaszcza tych, które dla nas, rodziców mogą być czasami trudne. Zaczniemy od tego dlaczego dzieci biją i gryzą. Chcę Wam też opowiedzieć o tym, jak wygląda praca blogera z mojej perspektywy – czy można „wyżyć” z takiego zawodu i dlaczego w grudniu blogi są zasypywane wpisami sponsorowanymi. Postaram się poruszyć temat depresji poporodowej, ale u mężczyzn. Z przymrużeniem oka opowiem Wam dlaczego trzylatki są gorsze od dwulatków. Zgłębimy również między innymi problemy logopedyczne – czyli kiedy i jak sobie z nimi poradzić. Opowiem Wam również trochę o zmianach w nawykach żywieniowych, które mogą nam pomóc w problemach zdrowotnych i o tym czy da się schudnąć na tak zwanej „diecie pudełkowej” – to już pojutrze!
Prośba do Was!
Kochani, gorąca prośba do Was! Napiszcie mi w komentarzu, mailu lub wiadomości prywatnej o czym chcielibyście poczytać, jakie tematy dla Was zgłębić, poruszyć! Bardzo mi to pomoże w tworzeniu planu na ten rok. 😀
Chcę, żeby blog się rozwijał w dobrą stronę, a bez Was ani rusz! 😘 Bardzo dziękuję Wam za 2016, że jesteście, czytacie, wspieracie! 😘
Poza tym zapraszam Was na Instagram, tam dzieje się coraz więcej! ↙
Please check your feed, the data was entered incorrectly.
- 2 January 2017
- 12 komentarzy
- blog, matka