Przyczepka rowerowa – czy warto?
Wiecie jest jaki najpiękniejszy moment w dniu, gdy pogoda dopisuje? Jak Szanowny Małżonek wraca z pracy, wyciąga rower, przymocowuje przyczepkę, ładuje w nią Żabka i razem odjeżdżają w siną dal… Powaga. Mam wtedy co najmniej 1,5 godziny tylko dla siebie!
Nasza przyczepka rowerowa przyjechała ze sklepu wozimysie.pl, który ma całą gamę wózków i przyczepek dla aktywnych rodziców. A poza tym obsługę klienta na najwyższym poziomie. Zdecydowaliśmy się na przyczepkę marki Croozer, której dystrybutorem jest firma mcm CAR TRAVELS.
Dlaczego nasz wybór padł akurat na przyczepkę Croozer?
- Przyczepka Kid Plus ma zawieszenie typu Sylomer – które zapewnia wysoki komfort jazdy. Czyli nie kołysze się na nierównościach. A Szanowny dużo jeździ po lasach.
- Jest 3w1 – czyli poza przyczepką jest spacerówką i wózkiem do joggingu – dzięki czemu również Matka może z niej skorzystać.
- Posiada zderzak! – dzięki, któremu nie straszne Szanownemu są wszelakie kolizje. Zderzaki chronią przed zderzeniem zarówno z przodu, z tyłu, jak i po bokach.
- Nie zawiera szkodliwych substancji zagrażających dzieciom.
- Posiada osłonę przeciw-deszczową, i przeciw owadom.
- W środku Żabek ma całą masę miejsca – a nie jest najmniejszym chłopcem…
Podsumowując: bezpieczeństwo, wygoda, a do tego 10 lat gwarancji na ramę. Myślę, że będzie nam służyć latami!
A dla mnie jest najważniejsze, że Szanowny Małżonek zadowolony, przez co Matka dłużej może się cieszyć chwilami tylko dla siebie (sprzątanie, gotowanie, prasowanie, zmywanie i takie tam przyjemności). Chłopaki z takiej podróży wracają szczęśliwi, zmęczeni i dotlenieni – po czym dobrze i długo śpią.
Zobaczcie sami jak to u nas wygląda:
Na marginesie: Oczywiście zarówno Szanowny Małżonek jak i Żabek jadąc w prawdziwą trasę zakładają kaski.
- 19 June 2015
- 16 komentarzy
- bezpieczeństwo, dziecko, gadżety, ojciec, zakupy