Follow Me

Close
By

Też macie gęsią skórkę jak tylko pomyślicie, że macie się spakować na weekend z dzieckiem? Dodajcie jeszcze do tego psa. I męża. Ma-Sa-Kra. Pakowałam nas cały dzień, a powinnam cały tydzień, żeby to miało ręce i nogi. Siebie i Szanownego Małżonka spakowałam w jedną torbę. Sunię w jedną torbę. Żabka w dwie. Każda wielkości kontenera.

czytaj dalej

By

Zaczęło się od kotki. Jeszcze przed ślubem. Decyzja spontaniczna na zasadzie: – bierzemy kota? – czemu nie? Od tego momentu mamy własne, małe, prywatne, domowe zoo, które wciąż się rozrasta. Na ten moment (2018 r.) w domu posiadamy wciąż tego samego kota i dwie charcice. Poza tym dwójkę dzieci, więc mogę śmiało powiedzieć, że stworzyłam sobie Królestwo Chaosu!czytaj dalej