By 

Ojcowska rola – tata idealny.


Wczoraj była pierwsza rocznica śmierci mojego Taty. Odszedł On nagle, zdecydowanie za wcześnie w wieku zaledwie 62 lat.

Mój tata nie doczekał się wymarzonego wnuka – syn mojego brata urodził się zaledwie 1,5 miesiąca po Jego odejściu. Drugi wnuk urodzi się 2 miesiące po rocznicy Jego śmierci. Trochę z winy lekarzy, Jego chore serce nie wytrzymało drugiego udaru i sepsy. Zmarł nad ranem, w szpitalu, a ja zaledwie parę godzin wcześniej jeszcze zdążyłam powiedzieć „kocham Cię Tato, do zobaczenia jutro”.

Ale się już nie zobaczyliśmy. I bardzo boli, że nie już na tym świecie się nie zobaczymy. Że nie usłyszę już przez telefon „Słucham Cię uważnie Żabciu” – bo pomimo, że panicznie boję się żab, to TA żabcia była dla mnie wyjątkowa. To On zawsze mówił DASZ RADĘ!” – niezależnie czy chodziło o egzamin na prawo jazdy, o maturę, rozmowę kwalifikacyjną czy wystąpienie publiczne. To On nigdy nie bagatelizował moich problemów zdrowotnych, większych czy mniejszych – i zawsze mogłam liczyć na to, że mnie gdzieś zawiezie, odbierze, czy coś dla mnie załatwi jak sama nie będę mogła.

I mimo, że zdarzało nam się pokłócić, mimo, że czasem mnie wkurzał – to razem z nim odeszła moja ostoja. Wiem, że bardzo by mnie wspierał, w tym trudnym dla mnie czasie, jakim jest ciąża. Powiedziałby, że dam radę, a ja wiedziałabym, że ma rację. Otarłby moje łzy z policzków, gdy mówiłabym jak bardzo mnie boli i jak bardzo się boję. Ale nie ma mojej ostoi, a na cmentarzu łzy ociera mój Mąż.

Chciałabym, żeby wiedział, jak strasznie za nim tęsknię. I że mam nadzieję, że mój Mąż będzie tak samo ważny i dobry dla naszych dzieci. Chociaż nie mam żadnych wątpliwości patrząc na to jakim wspaniałym jest człowiekiem. Tata też go kochał i mimo, że był zaskoczony naszymi szybkimi zaręczynami, ślubem i moim wyfrunięciem z domu, to wspierał nas na każdym kroku. Jeśli będę miała kiedyś córkę to również po imprezach będę kazała się meldować u Taty, tak jak ja to robiłam u mojego, budząc Go po każdym powrocie do domu, praktycznie do dnia ślubu. Wtedy mnie to denerwowało, bo w różnych stanach wracałam, ale z biegiem czasu Go rozumiem.

Rola ojca jest bardzo ważna, tak samo pewnie jak rola dziadka, o czym niestety ja nie zdołałam się przekonać i niestety nie przekonają się moje dzieci. Tata nie zastąpi dziadka, ale gdy dziadka nie ma, to Tata musi się trochę bardziej postarać. Ja wiem, że mój Mąż temu podoła, a ja opowiem dzieciom wszystko o ich wspaniałym Dziadku, który mam nadzieję czuwa nad nami i będzie Aniołem Stróżem swoich upragnionych wnucząt.

Dziękuję Ci Tato.

 

 

Print Friendly, PDF & Email

YOU MIGHT ALSO LIKE

Pożegnanie z blogiem.
December 31, 2018
Mój alfabet macierzyństwa.
December 28, 2018
Jak inhalować dziecko.
December 21, 2018
A jak pachnie wspomnienie, które Ty po sobie zostawisz?
September 13, 2018
Jelita źródłem naszego zdrowia. #MatkaWracaDoFormy
July 31, 2018
W wakacje jestem niepoprawną matką.
July 06, 2018
Jak być fajną mamą… dla dorosłego dziecka.
April 27, 2018
Kiedy trzecie dziecko???
April 24, 2018
Chrzciny Natalki.
April 12, 2018